W poniedziałek, 25 listopada ewakuowana centrum handlowe M1 w Krakowie. Powodem miała być informacja o podłożeniu bomby.
Budynek musiało opuścić kilkuset pracowników oraz ponad 1000 klientów. Na miejsce skierowano kilka zastępów straży pożarnej, policję oraz pogotowie.
Przy drogach wjazdowych i wyjazdowych powstały ogromne korki. Na szczęście alarm okazał się fałszywy.
Z powodu alarmu bombowego około południa ewakuowano klientów i pracowników M1 w Zabrzu, Czeladzi, Bytomiu oraz Częstochowie. Centra zostały zamknięte, a policja blokowała wjazdy na parking.
Pirotechnicy dokładnie sprawdzali budynki.
Akcja miała miejsce z powodu maila, którego ktoś rozesłał do centrów M1. Była w nim informacja o podłożeniu ładunku wybuchowego, jednak nadawca nie podał konkretnego miasta.