Oszuści chcą łupić Polaków podczas majówki! Naciągacze oferujący fikcyjne kwatery już grasują w internecie. Jak działają?
Czas długiego weekendu majowego, który zbliża się wielkimi krokami to żniwa dla właścicieli kwater i hoteli. Jednak także oszuści nie śpią i już zacierają ręce z myślą o majówce. Coraz popularniejsza metoda naciągaczy sprawia, że Polacy mogą zostać bez miejsca noclegowego podczas rodzinnego wypadu i znaleźć się na ulicy. Jak działają majówkowi oszuści? Dają w internecie ogłoszenia o pokojach, apartamentach czy domkach do wynajęcia w atrakcyjnej cenie. Na zdjęciach widzimy istny raj dla rodziny w dobrej lokalizacji. Wynajmujący każe wpłacić zaliczkę, my to robimy, a gdy dojeżdżamy na miejsce, okazuje się, że pod wskazanym adresem nie ma żadnego hotelu ani innego noclegu. Zaliczka przepada, a my zostajemy z niczym...
Fikcyjne kwatery. Jak nie dać się nabrać i nie stracić pieniędzy podczas majówki?
Jak nie dać się nabrać? Sprawdzać opinie wystawiane przez klientów danemu miejscu noclegowemu, ale nie ufać im bezgranicznie, oglądać miejsca na mapach Google, zwłaszcza Street View, korzystać ze sprawdzonych portali ogłoszeniowych i oglądać zdjęcia mieszkania czy kwatery na wynajem w sieci, stosować zasadę ograniczonego zaufania wobec wyjątkowo niskich cen. Jeśli z właścicielem można skontaktować się tylko mejlowo, a nie telefonicznie, to powinno wzbudzić nasze podejrzenia. Warto sprawdzić, czy dany obiekt figuruje w Centralnym Wykazie Obiektów Hotelarskich.