Kraków. Falstart nowej linii tramwajowej do Górki Narodowej. Internauci nie pozostawili suchej nitki
Po ponad dwóch latach od rozpoczęcia inwestycji, nowa linia tramwajowej do Górki Narodowej w Krakowie została uroczyście otwarta w sobotę, 2 września. Niestety już w poniedziałek (4 września) na trasie doszło do awarii. Z powodu uszkodzenia sieci trakcyjnej tramwaje nie mogły kursować. Koniecznie okazało się uruchomienie autobusowej komunikacji zastępczej. Wściekli z takiego rozwoju sytuacji byli pasażerowie, którzy w mediach społecznościowych dali upust emocjom. Na profilu FB Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego posypały się krytyczne komentarze.
- To jest i śmieszne i tragiczne rozumiem ze tym razem koparka uszkodził sieć co oczywiście tez nie powinno mieć miejsca ale sytuacja z rana pokazuje ze ktoś przytula gruba forsę za tą inwestycję a sytuacja jest identyczna jak w przypadku otwarcia Trasy Lagiewnickiej to o co tu chodzi albo ktoś to robi celowo albo ludzie za to odpowiedzialni to banda nieudaczników - napisał Marcin.
- Skoro przy linii nadal prowadzone są prace i sa ciężkie sprzęty typu koparki, to może najpierw trzeba było zrobić roboty do końca i usunąć sprzęt, a potem dopiero otwierać linie i puszczać tramwaje? Nie można zrobić czegoś raz, do końca i porządnie? Teraz jeszcze pewnie przez najbliższe tygodnie będzie milion poprawek, bo się okaże że robota zrobiona na odwal się i jest pełno niedociągnięć . No ale najważniejsze, ze Jacuś i spółka się poklepali po pleckach i pieniążki przytulili - Dysia.
- Kto mieszka w Krakowie ten się w cyrku nie śmieje - Kinga.
- Ludzie, nie czepiajcie się. Ta linia działa już drugi dzień! Naturalne zużycie materiałów! To normalne że coś się psuje - Sobass.
- Hahaha, a z taką pompą otwierana trasa - Rafał.
- Brawo wy. Nic nie umiecie zrobić dobrze i tramwaje wracają, a zaraz ich nie ma znowu, ech... - Kamila.
- Publika wysiadać trzeba pchać bo prądu żałują - Michał.
- Ale otwarcie... - Jacek.
Polecany artykuł: