Wichura w Tatrach. Nie działają wyciągi na Kasprowy Wierch
W dolinach mamy piękną, wiosenną pogodę, ale w górach warunki do uprawiania turystyki są bardzo trudne. W tym momencie największym problemem jest wiatr. W porywach osiąga on prędkość nawet 100 km/h. PAP podaje, że z tego powodu w środę (27 marca) wstrzymano kursowanie wyciągów narciarskich na Kasprowy Wierch z Doliny Gąsienicowej i Goryczkowej oraz głównej kolejki linowej na ten szczyt.
- Pokrywa śnieżna w wyższych partiach Tatr jest zróżnicowana, w wielu miejscach śnieg jest przewiany - odsłonięty lód lub wiatr odłożył jego większe ilości, zwłaszcza w formacjach wklęsłych. Nad ranem śnieg jest twardy, natomiast w ciągu dnia staje się mokry i przepadający. Poruszanie się w takich warunkach, w wyższych partiach Tatr, wymaga bardzo dobrego doświadczenia w zimowej turystyce górskiej, umiejętności oceny lokalnego zagrożenia lawinowego i dostosowania trasy do aktualnie panujących warunków, jak również posiadania sprzętu zimowego - przestrzega Tatrzański Park Narodowy. Poniżej dalsza część artykułu.
Polecany artykuł:
Zapomniane pasmo górskie w Małopolsce. Nie spotkasz tam tatrzańskich tłumów
Polecany artykuł:
Wzrosło zagrożenie lawinowe
Silny wiatr miał również wpływ na wzrost zagrożenia lawinowego. Obecnie obowiązuje drugi, czyli umiarkowany stopień zagrożenia lawinowego. To oznacza, że pokrywa śnieżna jest na ogół związana dobrze, ale na niektórych stromych stokach jest związana umiarkowanie. Wyzwolenie lawiny jest możliwe przeważnie przy dużym obciążeniu dodatkowym, szczególnie na stromych stokach wskazanych w komunikacie lawinowym. Samoistne zejście bardzo dużych lawin jest mało prawdopodobne. Pamiętajmy jednak, że przy lawinowej "dwójce" dochodzi do wypadków śmiertelnych. Wczoraj (26 marca) w Tatrach zginął żołnierz wojsk specjalnych przysypany przez lawinę. Wypadek miał miejsce podczas ćwiczeń.
Turyści wybierający się w Tatry powinni mieć przy sobie lawinowe ABC, składające się z detektora, sondy i łopatki.