Kraków. Flaga Ukrainy wróciła na Kopiec Kościuszki. "Nie niszczy się symboli"
Nad Kopcem Kościuszki znowu powiewa flaga Ukrainy. Przypomnijmy, że we wtorek, 4 czerwca flaga została zabrana, a poseł Grzegorz Braun ogłosił w mediach społecznościowych, że "znajdowała się ona w nieodpowiednim miejscu", dlatego jako "uczciwy znalazca" przekazał ją do ukraińskiego konsulatu w Krakowie. Flagę ponownie wywieszono w obecności wojewody małopolskiego Krzysztofa Jana Klęczara, prezesa Komitetu Kopca Kościuszki prof. Piotra Dobosza oraz konsula Ukrainy w Krakowie Wiaczesława Wojnarowskiego.
- Nie niszczy się symboli. Instytucją sprawującą opiekę nad Kopcem Kościuszki jest Komitet Kopca Kościuszki. I to Komitet Kopca wyraził stanowisko, że flaga ukraińska na naszym narodowym pomniku jest „symbolicznym wyrazem oczywistej solidarności nas Polaków z Ukraińcami, obywatelami niepodległego Państwa, których niesprawiedliwie spotkało nieszczęście wojny”. Solidarność między narodami jest ważna, trzeba o nią dbać. Niszczenie jej symboli nikomu nie jest potrzebne. Dlatego tutaj wspólnie jesteśmy i ponownie zawiesimy flagę ukraińską w tym miejscu. Ubolewam, że dla poklasku niektórzy są gotowi wystąpić nie tylko wbrew symbolom, ale także wbrew zasadom porządku powszechnego i wbrew normom społecznym, wyrażonym choćby w prawnych zapisach, że nie można samowolnie używać cudzej rzeczy czy należy szanować znaki państwowe i miejsca publiczne upamiętniające zdarzenia historyczne. Solidarność z narodem ukraińskim trwa. Jesteśmy po stronie wolności, po stronie tych, którzy bronią zasad demokracji i praw narodów do samostanowienia. Kopiec Kościuszki pielęgnuje tę ideę i my dziś jesteśmy tu razem z Profesorem Doboszem i Panem Konsulem, aby to podkreślić – mówi wojewoda małopolski Krzysztof Jan Klęczar.
- Ta flaga, niezależnie od tego, co mogli Państwo przeczytać na naszej stronie internetowej, symbolizuje pewną bardzo ważną kwestię. Nawiązujemy do idei Tadeusza Kościuszki, generała, bohatera dwóch narodów, a tak naprawdę więcej – bohatera Stanów Zjednoczonych. (…) Ale to również postać, która walczyła o wolność wielu narodów. W związku z tym, że Ukraina jako niepodległe państwo została zaatakowana przez obce mocarstwo, nawiązując do tych idei, Komitet Kopca Kościuszki podjął uchwałę o zawieszeniu flagi na znak solidarności z walczącą Ukrainą. Co więcej, nawiązując do pewnego sformułowania: „Za naszą i waszą wolność” – tak naprawdę Ukraina walczy o swoje istnienie, o swoje państwo, o swój naród, ale walczy też o naszą wolność – mówi prezes Komitetu Kopca Kościuszki prof. dr hab. Piotr Dobosz.
- Jestem szczęśliwy i dumny, że nasza flaga wisi na Kopcu Kościuszki obok flagi Polski. Jestem przekonany, że są one symbolem solidarności naszych narodów i nikomu nie uda się tych relacji zepsuć. Z całego serca dziękuję za stanowczość, wsparcie i solidarność z narodem ukraińskim – mówi Wiaczesław Wojnarowski. Poniżej dalsza część artykułu.
Policja zajmuje się sprawą kradzieży flagi
Incydent na Kopcu Kościuszki, w którym wziął udział poseł Grzegorz Braun, stał się podstawą do wszczęcia przez policję postępowania. Materiał zebrany w tej sprawie zostanie przekazany prokuraturze, która zdecyduje o dalszych krokach. Ewentualne ukaranie Grzegorza Brauna będzie możliwe dopiero po uchyleniu mu immunitetu poselskiego.
- W związku interwencją na Kopcu Kościuszki przy al. Waszyngtona dotyczącą kradzieży flagi ukraińskiej i uszkodzenia mienia w postaci masztu i jednej z kamer, na miejscu zdarzenia krakowscy policjanci przeprowadzili oględziny i gromadzą dowody w tej sprawie. Materiał zostanie przesłany do prokuratury celem oceny prawno-karnej - przekazała krakowska policja.