Gabriel zginął w Tatrach. Wcześniej prosił o radę, ale nikt mu nie pomógł
Samotna wyprawa 46-letniego Gabriela na szczyt Grześ w Tatrach Zachodnich zakończyła się tragicznie. Mężczyzna w nocy z poniedziałku na wtorek (10/11 stycznia) został znaleziony martwy, a przyczyną jego zgonu prawdopodobnie był upadek z dużej wysokości. Zwłoki ujawniono w Dolinie Jarząbczej pod Niską Przełęczą w trakcie trwającej od soboty (8 stycznia) akcji poszukiwawczej. Okazuje się, że tragicznie zmarły mężczyzna przed wyjściem w Tatry, na jednej z facebookowych grup poświęconych górskim wyprawom szukał porad dotyczących sprzętu, który pozwoliłby mu bezpiecznie pokonać trasę. - Cześć, prośba o podpowiedź jaki sprzęt zabrać w sobotę żeby bezpiecznie pochodzić po Tatrach Zachodnich, Grześ, Rakoń? Z góry dziękuję za informacje i pozdrawiam wszystkich - napisał Gabriel dwa dni przed swoim zaginięciem.
PRZECZYTAJ: Kolejny wypadek w Tatrach. Mężczyzna i kobieta spadli z 250-metrowej przełęczy
Niestety 46-latek nie doczekał się pomocy od innych użytkowników grupy, mimo że - jak zwrócił uwagę portal Tatromaniak - grupa liczy prawie 60 tysięcy członków. - Na grupach górskich często spotykamy się z pytaniami w naszej ocenie banalnymi. Często w odpowiedziach zamiast realnej pomocy spotkać można wyśmianie, krytykę. Ale każdy ma prawo być początkującym, nie wiedzącym, szukać podpowiedzi... gdzie jak nie na grupach o Tatrach? Gdzie jest napisane, że są one tylko dla doświadczonych i "mądrzejszych"? Bądźmy życzliwi, pomocni, bo właśnie to świadczy o nas jako ludziach, a nie stopień tatrzańskiej wiedzy. A jeśli komuś nie chce się wyjaśniać "oczywistych" rzeczy, to po prostu niech nie pisze nic - zaapelował Tatromaniak.
Tatrzański Park Narodowy ostrzega, że obecnie w wysokich partiach gór panują trudne warunki. Na szlakach jest bardzo ślisko - zalegający śnieg jest twardy i zmrożony, a powyżej 2000 m n.p.m. pokrywa go dodatkowo gruba warstwa lodu. Utrudnienie w poruszaniu się w partiach graniowych stanowi również silny wiatr. Poruszanie się w warunkach zimowych, w wyższych partiach Tatr, wymaga dużego doświadczenia w zimowej turystyce górskiej oraz znajomości oceny lokalnego zagrożenia lawinowego i posiadania odpowiedniego sprzętu jak raki, czekan, kask, lawinowe ABC, wraz z umiejętnością posługiwania się nim.