Najgorsze prezenty pod choinkę. Lista najbardziej nietrafionych podarków

Skarpetki uchodzą za wyjątkowo banalny i niewyszukany prezent. Poza tym mało komu brakuje akurat tej części garderoby tak, żeby liczyć na jej "uzupełnienie" podczas świąt Bożego Narodzenia.

Ta pozycja dotyczy przede wszystkim mężczyzn. Narzekają oni na krawaty otrzymywane pod choinką, ponieważ zazwyczaj mają ich oni pod dostatkiem. W dodatku nie każdy mężczyzna używa krawata na co dzień, stąd nie potrzebuje ich mieć bardzo dużo.

Kosmetyki mogą być wręczane jako prezenty gwiazdkowe, ale tylko jeśli dokładnie znamy gust oraz potrzeby osoby obdarowywanej. Często kosmetyki są przeznaczone jedynie dla konkretnej cery, czy rodzaju włosów.

Alkohol, w tym nawet luksusowe trunki nie są dobrym wyborem na świąteczny prezent. Można je wręczać z okazji urodzin, imienin, albo jubileuszu, jednak Boże Narodzenie w Polsce uchodzi za święto rodzinne, podczas którego zdecydowanie należy unikać przesadzania z konsumpcją napojów wyskokowych.   

Zwierząt w ogóle nie powinniśmy wręczać w charakterze prezentów! To istoty żywe, które nie mogą być traktowane jak przedmioty. Otrzymanie zwierzęcia nierzadko może stanowić problem dla osoby obdarowanej. Jeśli ktoś chce przygarnąć pupila, niech robi to z własnej woli, biorąc na siebie związane z tym zobowiązanie.

Prezenty wręczane bliskim powinny być pozbawione metek z cenami. Oczywiście w dzisiejszych czasach łatwo sprawdzić, ile kosztuje dany przedmiot, lecz eksponowanie ceny wręczanego prezentu nie robi dobrego wrażenia. Czasem wynika to z dobrej woli, ponieważ pozostawienie metki umożliwia zwrot towaru. Warto się jednak zastanowić, czy tego typu rzeczy (np. odzież) powinny być wręczane pod choinkę.

Osoby niebędące rodzicami małych dzieci mogą sobie nie zdawać sprawy, jaki problem wywołują czasem zabawki na baterie. Rzecz w tym, że nie zawsze mają one w zestawie źródło zasilania, a nie każdy posiada w domu zestaw wolnych baterii do wykorzystania. Z kolei zakup baterii w święta może stanowić nie lada wyzwanie. Spróbujcie wytłumaczyć małemu dziecku, że nie może uruchomić zabawki, którą właśnie co dostało pod choinkę...   

Lekarstwa i suplementy diety wymagają świetnej znajomości potrzeb osoby obdarowywanej. Nie mówiąc już o tym, że wręczanie komuś preparatu na odchudzanie może być przyjęte jako niegrzeczne.

"Śmieszne" gadżety zazwyczaj śmieszą głównie osobę, która prezent kupiła, a nie obdarowanego. Dodatkowo kiepskim pomysłem jest wręczanie prezentów z podtekstami, np. dziecięce śpioszki dla synowej, która "powinna" starać się o dziecko.

Wręczanie używanych rzeczy może urazić osobę obdarowaną. Najczęstsze prezenty "z drugiej ręki" to odzież. W tym przypadku problem stanowi również dopasowanie rozmiaru, dlatego najlepiej zrezygnować z takich podarków.

Produkty spożywcze mogą być wręczane pod choinkę (np. miód, kawa), ale mogę stanowić problem, kiedy mają krótką datę przydatności do spożycia. Z takich podarków zrezygnujmy, nawet gdy są to najlepsze i najzdrowsze jajka prosto ze wsi.

Kiepskich pomysłem jest "oddawanie" prezentu, który się kiedyś dostało, nawet jeśli nie trafił on w nasz gust. Adresat takiego "zwrotu" może poczuć się urażony. I nie ma co liczyć, że ktoś się nie zorientuje po przepakowaniu niechcianego podarku...

Karty podarunkowe wchodzę w grę tylko wówczas, gdy wiemy, że obdarowany kupuje w sklepach konkretnej marki. W innym przypadku prezent może okazać się bezużyteczny.