Tragiczne żniwo, które zebrały wichury, jakie przetoczyły się w wielkanocny poniedziałek przez południową część kraju, wstrząsnęły całą Polską. Śmiercionośny żywioł pochłonął życie pięciu osób. Wśród ofiar była 22-letnia Basia, która zginęła w samochodzie przygniecionym przez powalone drzewo. W sobotę, 6 kwietnia odbył się pogrzeb tragicznie zmarłej kobiety.
Przypomnijmy, do zdarzenia doszło 1 kwietnia, przed południem na ul. Stachonie w Zakopanem. 22-latka jechała samochodem ze swoim psem, gdy na zakręcie niespodziewanie pod naciskiem porywistego wiatru na auto runęło drzewo. Kobieta została uwięziona w pojeździe. Przerażony pies uciekł. Gdy na miejsce wypadku przyjechali strażacy, musieli użyć specjalnych narzędzi hydraulicznych, aby uwolnić poszkodowaną z pułapki. Niestety, pomimo podjętej reanimacji nie udało się uratować życia 22-letniej kobiety.