W Krakowie było dwukrotnie więcej dzikich wysypisk niż w Warszawie

i

Autor: Pixabay W Krakowie było dwukrotnie więcej dzikich wysypisk niż w Warszawie

Góra śmieci w Krakowie. NIK wykryła 3 tys. dzikich wysypisk

2018-06-03 2:03

Ponad 3 tys. nielegalnych wysypisk śmieci w latach 2015-2017 odnotowali w Krakowie pracownicy Najwyższej Izby Kontroli. To około dwa razy więcej niż w Warszawie.

Kontrola NIK-u objęła 22 gminy - spośród nich to w Krakowie dzikich wysypisk było najwięcej. Zdaniem urzędników z Izby tak słaby wynik nie jest jednak winą miasta.  - Miejskie Przedsiębiorstwo Oczyszczania podejmuje działania mające na celu likwidację tych wysypisk. MPO reagowało we wszystkich przypadkach bez zbędnej zwłoki - mówi Wojciech Dudek z krakowskiej delegatury Najwyższej Izby Kontroli. Jego zdaniem winni górom odpadów są mieszkańcy. - Nie możemy również wykluczyć, że osoby z gmin ościennych pozostawiają śmieci w tych miejscach - dodaje Dudek.

Miejsca, w których powstają dzikie wysypiska, cały czas się zmieniają. Tam, gdzie odpady zostały usunięte, nowych śmieci nie przybywa. - Prowadziliśmy oględziny 10 nieruchomości należących do Krakowa, na których występowały takie dzikie wysypiska i w żadnym z tych miejsc nie stwierdziliśmy, aby ponownie były tam składowane śmieci - tłumaczy Dudek.

Od 2015 roku krakowianie mogą skorzystać z aplikacji na smartfony o nazwie "Kiedy wywóz". Mieszkańcy mogą nie tylko sprawdzić w niej harmonogram odbioru śmieci przez MPO; aplikacja oferuje też możliwość zgłoszenia nielegalnego wysypiska.

Łącznie z dzikich wysypisk we wszystkich skontrolowanych gminach służby czyszczące wywiozły ponad 15 tys. ton odpadów. 

Zobacz też:

>>> Kraków: aplikacja przypomina mieszkańcom o wywozie śmieci [AUDIO]

>>> Mieszkańcy Skawiny: Boimy się szczurów, robactwa i pożaru

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki