Górale ruszyli na szczepienia przeciw COVID-19. Podziałały zagraniczne restrykcje
Górale z Podhala coraz częściej szczepią się przeciwko COVID-19. Do tej pory mieszkańcy południowej części województwa małopolskiego raczej niechętnie stawiali się w punktach szczepień, tymczasem w ostatnich dniach widoczna jest zmiana tego trendu. Jak informuje Gazeta Wyborcza, w Zakopanem szczepionkę przyjmuje obecnie 400-500 osób tygodniowo, podczas gdy w połowie listopada było to 100-120 osób. To oznacza czterokrotny wzrost liczby osób zainteresowanych szczepieniem. Większy ruch panuje również w nowotarskim punkcie szczepień, dlatego NFZ zalecił szpitalowi, który jest odpowiedzialny za przeprowadzenie akcji, żeby preparat można było przyjmować przez pięć dni w tygodniu. Do tej pory punkt działał przez trzy dni w tygodniu. Na zmianę postaw górali raczej nie wpłynął szybko rozprzestrzeniający się po świecie wariant omikron. Przyczyna jest zupełnie inna.
PRZECZYTAJ: Kraków. Kierowca uderzył strażnika miejskiego! Poszło o drobne wykroczenie
Jak zauważa GW, wielu mieszkańców Podhala pracuje w Niemczech, Austrii i Holandii, gdzie już wprowadzono lub zapowiedziano wprowadzenie surowszych restrykcji związanych z pandemią koronawirusa. Przykładowo w Austrii pod koniec listopada zaczął obowiązywać lockdown dla osób niezaszczepionych. Od 1 lutego Austria ma być pierwszych państwem w Unii Europejskiej, w którym szczepienia przeciw COVID-19 będą obowiązkowe.
Przypomnijmy, że dzisiaj (6 grudnia) w Małopolsce potwierdzono 1290 nowych przypadków zakażenia koronawirusem. W powiecie tatrzańskim potwierdzono 13, a w powiecie nowotarskim 61 nowych zakażeń.
ZOBACZ: 21-latek driftował po boisku piłkarskim w Ostrowsku. Zabrali mu jego bmw