"Kochanej żonie i mamie"

Grób Moniki przykrył dywan z kolorowych kwiatów. To ofiara wypadku w Bilczycach

2024-07-05 15:30

W ubiegłą niedzielę 40-letnia Monika C. z Grajewa zginęła w wypadku drogowym w Bilczycach k. Gdowa. Jechała rowerem w odwiedziny do rodziny, w krzesełku na bagażniku wiozła swoją najmłodszą pociechę, 5–letnią Amelię. Na łuku drogi w kobietę wjechało czarne audi, prowadzone przez 36–letniego Grzegorza M. Monika nie przeżyła wypadku. Została pochowana na cmentarzu w Raciborsku. Jej grób przykrył dywan z kolorowych kwiatów.

Była szczęśliwą żoną i matką, otoczoną liczną rodziną. To właśnie do bliskich w odwiedziny jechała w feralne popołudnie Monika C. Kobieta osierociła troje małych dzieci. Najmłodsze z nich, 5–letnia dziewczynka, także brała udział w wypadku. Podróżowała wraz z mamą rowerem. Została ciężko ranna. Śmigłowiec przetransportował dziewczynkę do szpitala, gdzie stan zdrowia 5-latki na szczęście się poprawił.

Jej ukochana mamusia została w czwartek, 4 lipca pożegnana przez najbliższych. Dywan z kolorowych kwiatów przykrył grób Moniki. Jednak nic nie ukoi żalu po stracie, którą poniosła rodzina. Mężczyzna, który spowodował śmiertelny wypadek przebywa w szpitalu, jest nieprzytomny. Został aresztowany na 3 miesiące. Kiedy stan jego zdrowia na to pozwoli zostanie przesłuchany i usłyszy zarzuty. 

Sonda
Co jeszcze można zrobić, by wypadków na polskich drogach było mniej?
Grób Moniki C., którą zabiło w Bilczycach czarne audi

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają