- Jerzy Jarocki leży w Alei Zasłużonych. Więc zasłużył sobie chyba na godny grób - mówi Maciej Luśnia, aktor, który współpracował z Jarockim.
Urząd Miasta twierdzi, że ma związane ręce. - Co do zasady grobowiec pana Jarockiego ma dysponenta. To nam jakby uniemożliwia kompleksowe działania. Natomiast my już podjęliśmy wcześniej kroki. To jest grobowiec ziemny, łatwiej poddaje się uszkodzeniom, zniszczeniom. Już kilkakrotnie wyrównywaliśmy tam ziemię, plantowaliśmy, żeby nie dopuścić do całkowitego zniszczenia grobowca. Natomiast dysponentem jest rodzina, więc my mamy trochę związane ręce - mówi Jan Machowski z krakowskiego magistratu.
Dysponent grobowca na razie nie kontaktował się z Urzędem Miasta w tej sprawie. Po rozmowie z reporterem Radia ESKA obiecano, że władze Krakowa zwrócą się z tą kwestią do najbliższych reżysera.
Posłuchaj materiału Grzegorza Krzywaka, reportera Radia ESKA: