Grzegorz Braun zabrał ukraińską flagę z Kopca Kościuszki. "Znajdowała się w niewłaściwym miejscu"
Z Kopca Kościuszki we wtorek, 4 czerwca zniknęła ukraińska flaga, która znajdowała się tam obok polskich barw narodowych. Okazuje się, że nie jest to przypadek, lecz celowe działanie. Ukraińską flagę zabrał poseł Konfederacji Grzegorz Braun, który w Małopolsce prowadzi kampanię wyborczą przed wyborami do parlamentu europejskiego. Parlamentarzysta znany z kontrowersyjnych wypowiedzi i działań takich, jak zgaszenie chanukowych świec w sejmie, napisał w mediach społecznościowych, że flagę zabraną z Kopca Kościuszki przekazał do ukraińskiego konsulatu w Krakowie.
- Flagę Ukrainy, która znajdowała się w niewłaściwym miejscu, jako uczciwy znalazca przekazuję do konsulatu w Krakowie - napisał na portalu X poseł Grzegorz Braun. Poniżej dalsza część artykułu.
Burze i ulewy w Małopolsce
Policja prowadzi postępowanie w sprawie kradzieży flagi
Małopolski Urząd Wojewódzki poinformował, że ukraińska flaga znajdowała się na Kopcu Kościuszki za zgodą komitetu sprawującego opiekę nad tym miejscem. Decyzja o jej umieszczeniu została podjęta jednogłośnie po rozpoczęciu pełnoskalowej agresji Rosji na Ukrainę. - Na tym naszym narodowym pomniku jest ona symbolicznym wyrazem oczywistej solidarności nas Polaków z Ukraińcami, obywatelami niepodległego Państwa, których niesprawiedliwie spotkało nieszczęście wojny - tłumaczył prof. Mieczysław Rokosz, prezes Komitetu Kopca Kościuszki.
Sprawą kradzieży ukraińskiej flagi zajmuje się policja.
- W związku z dzisiejszą (04.06.2024) interwencją na Kopcu Kościuszki przy al. Waszyngtona dotyczącą kradzieży flagi ukraińskiej i uszkodzenia mienia w postaci masztu i jednej z kamer, na miejscu zdarzenia krakowscy policjanci przeprowadzili oględziny i gromadzą dowody w tej sprawie. Materiał zostanie przesłany do prokuratury celem oceny prawno-karnej - wyjaśnia policja.