Gotkowice. Kierowca zasłabł podczas szkolnej wycieczki. Kierownicę przejęła nauczycielka
Uczniowie ze Szkoły Podstawowej nr 15 w Tarnowskich Górach wycieczkę do Krakowa zapamiętają do końca życia. Niestety głównie z powodu dramatu, który wydarzył się podczas powrotu z wycieczki. W miejscowości Gotkowice (powiat krakowski) zasłabł 67-letni kierowca autobusu, którym jechały dzieci. Tylko przytomna reakcja nauczycielki zapobiegła ogromnemu nieszczęściu. Pani Danuta przejęła kierownicę i zdołała bezpiecznie zatrzymać autobus.
- Wyskoczyłam do kierowcy i jak go zobaczyłam, to myślałam, że nie żyje. To była pierwsza myśl, więc najpierw krzyknęłam "co on robi?" Potem krzyknęłam "trzymaj!" Więc koleżanka podskoczyła i chwyciła człowieka po prostu tak, żeby nam nie spadł na kierownicę. Ja chwyciłam za kierownicę, odbiłam na właściwy pas, zahaczając po drodze o znak drogowy. Zjechałam, wyprowadziłam autobus na środek drogi. Zahamowałam - powiedziała w rozmowie z RMF FM pani Danuta.
Na szczęście nikomu nic się nie stało. Również dolegliwości kierowcy nie okazały się tak poważne, jak pierwotnie sądzono. Mężczyzna ocknął się po pewnym czasie i chciał... ponownie przejąć kierownicę. Oczywiście nie pozwolono mu na to. 67-latek został przebadany przez ratowników medycznych. Nie wymagał hospitalizacji. Autobus przewoził 32 uczniów. Poniżej dalsza część artykułu.
Miejsca niedaleko Krakowa na wycieczkę
Nauczycielki wyróżnione przez burmistrza
Bohaterska postawa pani Danuty oraz dwóch pozostałych nauczycielek obecnych na wycieczce szkolnej, została doceniona przez lokalne władze Tarnowskich Gór. W środę, 12 czerwca burmistrz Arkadiusz Czech podczas uroczystego apelu podziękował Danucie Wowro, Bożenie Kalinowskiej oraz Annie Biedal-Tarskiej. To ich zachowanie pozwoliło uniknąć prawdopodobnej tragedii.
– Dojrzałość nauczycielek jako ludzi, ale i dojrzałość jako wychowawców młodzieży, to świetny przykład dla młodego pokolenia, jak należy zachowywać się w sytuacjach trudnych – powiedział burmistrz Arkadiusz Czech.