Ile dać księdzu po kolędzie? Ta kwota powtarza się najczęściej
W większości polskich parafii wizyta duszpasterska rozpoczyna się po świętach Bożego Narodzenia. Termin zakończenia kolędy zależy od wielkości parafii i liczby księży, którzy pracują na danym terenie. Kolęda rozpoczyna się od wspólnej modlitwy, a kapłan błogosławi dom. Później jest czas na rozmowę księdza z domownikami. Zazwyczaj na koniec wizyty duszpasterskiej gospodarze wręczają kapłanowi ofiarę pieniężną. Oczywiście nie jest to element obowiązkowy wizyty duszpasterskiej. Ofiary są dobrowolne, a czasem parafie proszą wręcz wiernych o powstrzymanie się od wręczania księdzu koperty z pieniędzmi. Wówczas parafianie mają możliwość złożenia ofiary w kopercie podczas niedzielnej mszy św., przy okazji zbierania tzw. tacy. A ile pieniędzy daje się księdzu po kolędzie?
Z informacji "Gazeta Krakowskiej" wynika, że w Małopolsce najczęściej spotykana kwota ofiary wynosi 50 zł. Mieszkańcy województwa średnio taką sumę wkładają do koperty bez względu na to, czy mieszkają w Krakowie, czy też w mniejszych miejscowościach.
- Średnio około 50 zł. Jeśli kogoś nie stać nie musi w ogóle dawać ofiary lub złożyć symboliczną np. 10 zł. Są jednak i tacy, którzy do koperty potrafią włożyć kilkaset złotych, mówiąc, że to na przykład na remont kościoła - powiedział "GK" jeden z księży pracujący w krakowskiej Krowodrzy.
Górale najbardziej hojni w Małopolsce
Co ciekawe, pod względem hojności wyróżnia się jeden region w Małopolsce. Chodzi mianowicie o Podhale. "GK" podaje, że górale średnio dają księżom 100 złotych, czyli dwa razy więcej niż reszta Małopolan.
W trakcie kolędy niewielkie ofiary wręcza się zwyczajowo także ministrantom towarzyszącym kapłanowi. Mogą oni liczyć na zarobek w wysokości 5-10 zł od mieszkania. Te pieniądze najczęściej trafiają jednak do funduszu ministranckiego i służą wspólnym celom, takim jak wyjazdy wakacyjne czy feryjne.