Ile kosztuje akademik w Krakowie? Ceny prywatnych akademików zwalają z nóg
Władzom Uniwersytetu Jagiellońskiego oraz strajkującym studentom udało się porozumieć co do losów dawnego domu studenckiego Kamionka. Uczelnia ponownie przeanalizuje możliwość przywrócenia obiektowi dawnej funkcji i wyceni koszty ewentualnego remontu. Tymczasem okazuje się, że krakowscy studenci coraz chętniej wybierają prywatne akademiki. Nie odstraszają ich nawet bardzo wysokie ceny wynajmu lokum.
Powołując się na ogólnopolski raport Cushman&Wakefield portal Love Kraków podaje, że w przeciągu ostatnich trzech lat ceny w prywatnych akademikach zwiększyły się o 40 proc. Mimo tego właściciele takich obiektów, które są zlokalizowane w Krakowie deklarują, że mają niemal pełne obłożenie. W dużej mierze zarobek zapewniają im studenci z zagranicy. Polacy stanowią około połowy lokatorów. Poniżej dalsza część artykułu.
Na tego raka zmarł Steve Jobs i Anna Przybylska. W Małopolsce pierwszy raz zoperowali go robotem
Za pokój jednoosobowy w krakowskim akademiku trzeba wydać miesięcznie ponad 2 tysiące złotych. Zeitraum przy ul. Koszykarskiej za "jedynkę" życzy sobie 2,1 tys. zł, SHED Co-living przy al. 3 Maja - 2,4 tys. zł, a Student Depot przy al. Pokoju - 2,65 tys. zł. Właściciele tłumaczą, że w ceny są wliczone media, trzeba się jednak liczyć z obowiązkową kaucją. Oczywiście tańsze są pokoje wieloosobowe. Koszt mieszkania w "trójce" to niewiele ponad 1,1 tys. zł miesięcznie.
Jak prawdziwi krezusi mogą się poczuć studenci mieszkający w akademiku LivinnX przy ul. Romanowicza. Już ceny podane w euro sugerują, że właściciel nastawia się przede wszystkim na klientów z zagranicy. Pojedynczy pokój kosztuje tam aż 699 euro miesięcznie (ponad 3 tys. zł). Taka cena obowiązuje jednak przy umowie na 12 miesięcy. Dla osób, które chcą wynająć pokój tylko na 5 miesięcy cena wzrasta do 780 euro (ponad 3,35 tys. zł).
Polecany artykuł: