Informacje o zniszczeniach i incydencie potwierdza małopolska policja. Jak mówi Sebastian Gleń - pierwsze zgłoszenie otrzymaliśmy o godzinie 10:00. Przez kilka godzin na miejscu trwały oględziny. Nieznany sprawca, prawdopodobnie w godzinach nocnych, szedł chodnikiem - i wszystkie samochody, które wzdłuż tego chodnika były zaparkowane, zostały przez niego porysowane jakimś ostrym narzędziem.
Policja gromadzi w tej sprawie materiały dowodowe, ustala świadków i zabezpiecza nagrania z monitoringu. Jak na razie nie udało się złapać sprawcy. Mieszkańcy których samochody zostały uszkodzone robią wycenę strat. Jeden z nich już wycenił straty na ponad pięć tysięcy złotych. Jak dodaje Sebastian Gleń - sprawca porysował głównie drzwi, nadkola i bagażniki samochodów.