Interwencja policji w szpitalu w Krakowie. Miasto reaguje na sprawę pani Joanny
Sprawa pani Joanny wywołuje reakcje kolejnych instytucji. Do interwencji policji odniosły się również władze samorządowe Krakowa. W tym przypadku chodzi o spór pomiędzy mundurowymi a medykami. Lekarze mieli pretensje, że policjanci przeszkadzają im w pracy, z kolei w usuniętym już oświadczeniu mundurowi wskazywali, że "policjanci starali się przeprowadzić te czynności w sposób nie zakłócający pracy lekarzy, jednak z niewiadomych przyczyn spotkali się z dużymi utrudnieniami ze strony personelu medycznego". W reakcji na kontrowersje wiceprezydent Krakowa Andrzej Kulig wysłał apel do dyrektorów miejskich podmiotów medycznych, by zwracali szczególną uwagę na respektowanie praw pacjenta "niezależnie od sytuacji, w której się znajduje". Dyrektorzy mają również zgłaszać prezydentowi Krakowa przypadki naruszenia praw pacjenta.
- W związku z sytuacją, która miała miejsce w kwietniu 2023 roku w krakowskich szpitalach, w tym w Szpitalu Miejskim Specjalistycznym im. Gabriela Narutowicza skierowałem pismo do miejskich podmiotów leczniczych. W piśmie przypominam dyrektorom placówek, by zwracali szczególną uwagę na realizację praw pacjenta w kierowanych przez nich podmiotach leczniczych. Oprócz profesjonalizmu i ścisłego wypełniania przepisów prawa niezwykle ważne jest empatyczne traktowanie pacjentów i zapewnienie im poczucia bezpieczeństwa. Jednocześnie poprosiłem dyrektorów o każdorazowe informowanie Prezydenta Miasta Krakowa o naruszeniach praw pacjenta w miejskich podmiotach leczniczych. Konstytucja RP jak i ustawa o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta jednoznacznie wskazują, że godność i intymność człowieka to podstawowe prawa, które muszą być respektowane przez wszystkie podmioty, niezależnie od sytuacji, w której znajduje się człowiek - napisał w mediach społecznościowych Andrzej Kulig.