W Krakowie od kilku tygodni mówi się o wielkich przenosinach Szpitala Uniwersyteckiego do nowoczesnych budynków zlokalizowanych w Prokocimiu. Część oddziałów i poradni specjalistycznych zostanie jednak na terenie Wesołej. W centrum Krakowa wciąż znajduje się m.in. poradnia laryngologiczna, a w niej... absolutne kuriozum!
Mowa o okienkach do rejestracji, które zostały umiejscowione zdecydowanie za nisko. Pacjenci, którzy chcą się zarejestrować muszą... kucnąć lub uklęknąć, by porozmawiać z osobą znajdującą się po drugiej stronie okienka.
- Tak wygląda rejestracja po remoncie w szpitalu na ul. Kopernika. Chcesz się dostać na kolana!!! - napisała jedna z internautek na Facebooku.
Zdania mieszkańców są podzielone - jedni wyśmiewają rozwiązanie, drudzy się złoszczą.
- To jakiś żart czy kabaret? Masakra, poniżej godności człowieka - komentują internauci.
Okazuje się, że poradnia została wyremontowana kilka lat temu, a okienka miały ułatwić rejestrację osobom niepełnosprawnym. "Coś jednak poszło nie tak" - dodaje jeden z mieszkańców, któremu pokazaliśmy zdjęcia.
Nasz reporter skontaktował się ze Szpitalem Uniwersyteckim w Krakowie, który odmówił komentarza w tej sprawie.