W wytycznych możemy przeczytać, że do szkoły będą mogli wejść, poza zdającymi, nauczycielami i niezbędnymi pracownikami szkoły, tylko rodzice uczniów, którzy mają trudności w poruszaniu się. W placówce nie mogą odbywać się inne zajęcia, a uczniowie muszą przynieść własną wodę i jedzenie.
Czytaj też: Zakopane: Właścicielka pensjonatu zaatakowała swoich gości! Nie miała dla nich litości
"Na egzaminie każdy zdający korzysta z własnych przyborów piśmiennych, linijki, cyrkla, kalkulatora itd. Jeżeli szkoła zdecyduje o zapewnieniu np. przyborów piśmiennych albo kalkulatorów rezerwowych dla zdających - konieczna jest ich dezynfekcja" - czytamy w dokumencie opublikowanym przez CKE. "W przypadku materiałów jednorazowych, których zdający nie zwracają, dezynfekcja nie jest konieczna. Zdający nie mogą pożyczać przyborów od innych zdających" - zaznaczono.
Centralna Komisja Edukacyjna poinformowała także, że szkoły powinny zapewnić wyposażone w płyn do dezynfekcji miejsce, w którym uczniowie przystępujący do dwóch egzaminów w danym dniu będą mogli zjeść przyniesione posiłki lub po prostu poczekać na drugi test po zakończeniu pierwszego. Jeśli pozwoli na to pogoda, taka przestrzeń może zostać zaaranżowana np. na boisku szkolnym.
Czytaj też: Luzowanie obostrzeń w Krakowie: Co otworzą najpierw?
Drzwi wejściowe do szkoły oraz drzwi do sal mają być otwarte, żeby nie dotykać klamek, a sale co godzinę wietrzone. Dla uczniów, którzy nie mogą nosić maseczek, mają zostać przygotowane dodatkowe sale, w których będzie można zachować co najmniej dwa metry odstępu.
Jak podaje CKE, uczniowie mogą być dzieleni na mniejsze grupy, które będą wchodzić na egzamin do poszczególnych sal co kilkanaście minut, by uniknąć tłoku. Zaleca też, żeby wrażeniami po sprawdzianie dzielić się tylko przez Internet i nie zbierać w grupy przed szkołą.