Jan Paweł II uwielbiał wadowickie ciastko. Kremówki są równie ważne jak encykliki

i

Autor: Shutterstock, Sipa Press/East News

Lubicie ich smak?

Jan Paweł II kochał kremówki z Wadowic. Pokochali je też Polacy. "Są równie ważne jak encykliki"

"Po maturze chodziliśmy na kremówki", to cytat, który przeszedł do historii. Dlaczego papież Jan Paweł II tak bardzo pokochał kremówki z Wadowic i dlaczego stały się tak kultowe? W rocznicę śmierci ojca świętego wspominamy słynne słowa wypowiedziane w 1999 roku w Wadowicach.

Papieski przysmak. Kremówka wadowicka hitem na skalę światową

Wadowicka kremówka to ciastko, któremu sławę przyniosła miłość papieża Jana Pawła II do tego deseru. Puszysty biszkopt przełożony delikatnym kremem i posypany cukrem pudrem to prawdziwy rarytas, który od lat cieszy podniebienia mieszkańców Wadowic i turystów z całego świata. Słodki przysmak stał się symbolem miasta i nieodłącznym elementem pielgrzymek śladami Karola Wojtyły.

Kremówki stały się "papieskie", kiedy w 1999 roku podczas pielgrzymki do Polski Jan Paweł II będąc w Wadowicach wypowiedział słynne:

"A tam była cukiernia. Po maturze chodziliśmy na kremówki. Że myśmy to wszystko wytrzymali, te kremówki po maturze" - mówił papież.

Dlaczego papież w trakcie spotkania z wiernymi wspomniał o kremówkach?

Jezuita o. Wacław Oszajca w "Super Expressie" tak odniósł się do sprawy kremówek: "Proszę nie bagatelizować znaczenia kremówek. Kremówki czasami są równie ważne jak encykliki. Nie sposób jest żyć na okrągło kremówkami, nie sposób jest na okrągło żyć encyklikami".

Tona kremówkowego ciasta na cześć Jana Pawła II

Zdaniem jezuity: "Ten przykład otwiera ludzi na rzeczy proste, którymi się trzeba umieć cieszyć - to zachęta, żebyśmy umieli smakować życie również w jego prostych przejawach. Czy jeszcze to potrafimy? Na te kremówki trzeba też zapracować, zasłużyć... 'Chodziliśmy tam po maturze'. W końcu za wspomnieniem o kremówkach kryje się nie tylko radość i słodkość tego stanu ciała i ducha, jakim jest młodość. Bowiem kryje się za tym wspomnieniem również tragedia czasu historycznego, w którym tę młodość przyszło przeżywać Jego pokoleniu" - mówił o. Oszajca.

Kremówka papieska. Historia deseru, który uwielbiał Jan Paweł II

Historia kremówki wadowickiej sięga początków XX wieku, kiedy to w lokalnych cukierniach zaczęto wypiekać to proste, ale niezwykle smaczne ciastko. Przepis na kremówkę, choć z pozoru banalny, kryje w sobie sekret idealnych proporcji i staranności wykonania. Kluczem do sukcesu jest puszysty biszkopt, lekki krem na bazie śmietanki i odrobina cukru pudru, która dodaje deserowi elegancji.

Jan Paweł II, urodzony w Wadowicach, od najmłodszych lat pałał miłością do kremówek. Wspominał o nich wielokrotnie, a anegdoty o jego szkolnych wyprawach po ten słodki przysmak stały się częścią lokalnego folkloru. To właśnie dzięki papieżowi kremówka wadowicka zyskała międzynarodową sławę, stając się jednym z najbardziej rozpoznawalnych polskich deserów.

Przepis na kremówkę wadowicką. Jak zrobić papieski deser?

Przygotowanie kremówki wadowickiej w domu nie jest trudne. Potrzebujemy jedynie kilku podstawowych składników: jajek, mąki, cukru, śmietanki i cukru pudru. Biszkopt pieczemy w prostokątnej blaszce, a następnie przekrawamy na pół i przekładamy kremem. Na koniec posypujemy cukrem pudrem i gotowe!

Gdzie zjeść najlepszą kremówkę w Wadowicach?

W Wadowicach, rodzinnym mieście Jana Pawła II, znajdziemy wiele cukierni oferujących tradycyjne kremówki. Każda z nich ma swój unikalny przepis, który przekazywany jest z pokolenia na pokolenie. Dla turystów poszukujących autentycznego smaku kremówki wadowickiej, wizyta w jednej z tych cukierni to obowiązkowy punkt programu.

Super Express Google News

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki