Z kolei na innym murku znalazł się napis "KKS Sandecja", co może świadczyć o tym, że sprawcami są pseudokibice pochodzący z Małopolski. Bulwersującą sprawę opisał chorwacki portal "Sibenski".
Mieszkańcy wybrzeża zauważyli w piątek wieczorem samochód na polskich numerach rejestracyjnych, który zaparkował na jednej z ulic. Kilka osób razem z dziećmi do późnych godzin nocnych głośno imprezowało na plaży. Gdyby tego było mało - Polacy rzucali kamieniami w kierunku łódek.
O poranku właściciele domów i turyści byli zszokowani widokiem, jaki spotkali w nadmorskiej części miejscowości. - Coś takiego nigdy wcześniej się nie wydarzyło. To nie do pomyślenia, że dorosłe osoby podróżujące z dziećmi mogą sobie pozwolić na takie zachowanie w innym kraju - komentuje jeden z Czytelników chorwackiego portalu.
- Skandal. Brak szacunku dla gospodarza. Będziemy wytykani palcami i traktowani jak intruzi. Stracą na tym porządni prawdziwi turyści. Jestem za wyciągnięciem ostrych sankcji wobec chuligaństwa. Zacząć powinniśmy od własnego podwórka, bo robi się coraz bardziej nieciekawie - skomentował post serwisu "Sibenski" na Facebooku Jerzy, internauta z Polski.