Orszak Trzech Króli. Jędraszewski grzmiał o lekcjach religii
Arcybiskup Marek Jędraszewski podczas Orszaku Trzech Króli odniósł się do aktualnych wydarzeń społeczno-politycznych w kraju. Duchowny nawiązał do planów ministerstwa edukacji zakładających możliwość ograniczenia katechezy do jednej godziny lekcyjnej w tygodniu. Na tym pomyśle biskup nie pozostawił suchej nitki.
- Dzisiaj próbuje się gasić światło Chrystusa w sercach i umysłach dzieci i młodzieży. Wprowadzać ich w krainę mroków i ciemności, pozbawiania możliwości zrozumienia na czym polega sens naszego człowieczeństwa, do czego zdążamy, jakimi powinniśmy być - mówił metropolita krakowski.
Abp Jędraszewski przypomniał też, że lekcje religii były usuwane ze szkół w czasie PRL-u. Zdaniem duchownego katecheza w siatce zajęć szkolnych powinna być traktowana na równi z innymi przedmiotami. - Dlaczego te lekcje mają być umieszczane na początku albo na końcu, jakby były gorsze w stosunku do innych lekcji, chociaż uczą one najbardziej podstawowych rzeczy? - pytał retorycznie hierarcha.
Biskup pyta: "czyja jest Polska?"
W trakcie swojego przemówienia Marek Jędraszewski wyraził niepokój planowanymi zmianami sugerując, że są one pomysłem "lewicowych czy nawet lewackich specjalistów od inżynierii społecznej".
– 35 lat od początku zmian ustrojowych znowu z wielkim niepokojem musimy stawiać pytanie „Czyja jest Polska?”. Czy polskiego narodu, który od samego początku tworzył swoje chrześcijańskie wymiary życia i który ma korzenie chrześcijańskie i bez chrześcijaństwa nie może siebie zrozumieć? Czy Polska jest własnością jakichś lewicowych czy nawet lewackich specjalistów od inżynierii społecznej? - pytał biskup krakowski.