Obfite opady śniegu i wzmożony ruch na drogach przyczyniły się w ostatniego paraliżu na drogach dojazdowych do Zakopanego. Po części jednak do takiego stanu rzeczy przyczynili się też sami kierowcy, którzy w góry przyjechali na oponach letnich lub wielosezonowych. W rejonach górskich drogi są kręte z mniejszymi lub większymi wzniesieniami, co w warunkach zimowych może bardzo utrudniać jazdę.
Polecany artykuł:
Kierowcy samochodów osobowych z oponami niedostosowanymi do jazdy w zimowych, trudnych warunkach nie mogli wyjechać pod górkę, tracili panowanie nad pojazdem wpadając do rowu czy najeżdżając na inne samochody. Kierowcy ciężarówek nie stosowali się do obowiązku jazdy z łańcuchami przeciwpoślizgowymi na wyznaczonych znakami drogowymi odcinkach i mieli problem z podjechaniem pod nawet bardzo małe wzniesienia, blokowali drogę.
Ważny apel policji
Apelujemy do kierowców, aby wybierając się na górskie drogi wyposażać samochód w łańcuchy śniegowe, które znacznie ułatwiają jazdę na ośnieżonej drodze, a przede wszystkim apelujemy do kierowców samochodów ciężarowych, autokarów i pojazdów dostawczych, aby na odpowiednio oznaczonych odcinkach dróg bezwzględnie stosowali łańcuchy śniegowe.
Jeżeli warunki na to pozwalają, należy używać łańcuchów przeciwpoślizgowych także poza odcinkami ze znakiem C-18. Tak więc, gdy na drodze zalega duża warstwa śniegu lub jest ona wyjątkowo śliska, wtedy możemy założyć łańcuchy, by móc bezpiecznie przejechać przez niebezpieczny odcinek.
Trzeba jednak pamiętać, że po zjechaniu na suchy asfalt należy je zdjąć, głównie dla własnego komfortu podróżowania i bezpieczeństwa. W przypadkach niestosowania się do przepisów i znaków drogowych, poruszania się niesprawnym lub nieodpowiednio wyposażonym pojazdem, kierujący muszą liczyć się z konsekwencjami karnymi, a samochody bez łańcuchów przeciwślizgowych mogą być niedopuszczane do jazdy odcinkiem, gdzie obowiązuje znak C-18 dla danej kategorii pojazdów.
- Przed nami wyjazdy noworoczne. Na drogach już robi się tłoczno. Należy uzbroić się w cierpliwość. Pamiętajmy, że nie jesteśmy sami na drodze, miejmy do innych uczestników ruchu dużo szacunku oraz pamiętajmy, że to my sami decydujemy o wielu czynnikach w trakcie jazdy podkreśla mł. insp. Sebastian Gleń, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie.