Harde zwierzę ze stałą prędkością mijało kierowców. Na czerwonym świetle jeleń płynnie zmienił pas, tak by nie musieć hamować.
- Najpierw był stres, jechałem za nim 25 na godzinę - opowiada pan Krzysztof, któremu zwierzę wbiegło przed maskę. - Ale jak wstrzelił się prosto w zielone, byłem pod wrażeniem!
Jeleń minął jeszcze osłupiałych przechodniów i udał się w stronę ogródków działkowych.
Jak informuje krakowska policja - kierowcy zgłaszali nietypowy incydent, ale nie było konieczności odłowienia zwierzęcia. Jeleń nie wyrządził też żadnych poważnych szkód.
Polecany artykuł: