Euro Peaks Challenge to pomysł, który miał na celu pokazanie innym, że nie ma rzeczy niemożliwych. Początkowo zdobycie wszystkich 47 szczytów miało trwać rok. Obecnie zaczyna się piąty, ale jak podkreśla alpinista, decydujący.
Płonka, wraz z towarzyszem, planuje w sierpniu tego roku pokonać ostatnie dwa szczyty: Szwajcarski Dufourspitze i włoskie podejście na Mont Blanc, ale nie będzie łatwo - Szwajcarii strasznie się boję. Byłem tam ostatnio, to jest trudny szczyt, bardzo wymagający. Grań jest szerokości 10-15 centrymetrów momentami - mówi. Mont Blanc technicznie nie jest wymagającym szczytem - no ale umówmy się (...) jest to działanie powyżej 4.000 metrów. Jednak daje to w tyłek - dodaje Płonka.
Przed Szwajcarią i Włochami, w maju niewidomy alpinista będzie próbował zdobyć najwyższe szczyty Turcji i Wysp Owczych. Jeśli mu się uda, dokona tego jako dopiero trzeci Polak w historii.
Posłuchaj naszego materiału: