- Postanowiliśmy, że na naszych listach niewielka część kandydatów to będą politycy, czy działacze partii Wolność, którzy w Radzie miasta będą zajmowali się zdobywaniem poparcia dla realizacji konkretnych pomysłów i wytyczaniem generalnych kierunków zmian. Konkretami natomiast muszą zająć się zwykli mieszkańcy Krakowa, którzy są blisko zwykłych codziennych problemów tego miasta, dobrze je znają i wiedzą, jakie rozwiązania będą najlepsze. Co więcej, muszą to być koniecznie ludzi bez doświadczenia samorządowego. Jak ktoś jest wiele lat radnym, to znaczy że - poza wyjątkami oczywiście - zrobił z tego sposób na życie, zakorzenił się, wszedł w odpowiednie układy z odpowiednimi ludźmi w radzie miasta. My z tymi układami chcemy skończyć, chcemy przewietrzyć krakowski samorząd. Dlatego właśnie niektórzy nasi działacze zgodzili się zrezygnować ze startu w tych wyborach, by dać miejsce i dać szansę mieszkańcom Krakowa - mówi kandydat na prezydenta Krakowa.
Czytaj też: Jest śledztwo prokuratury w sprawie śmiertelnego wypadku w Energylandii!
- Jako pierwsi w historii uruchomiliśmy rekrutację on-line chętnych do kandydowania do Rady Miasta. Krakowianie mogą rejestrować się w naszym systemie wypełniając formularz. Następnie przeprowadzimy rozmowy kwalifikacyjne, a z najlepszymi kandydatami zorganizujemy szereg spotkań programowych, szkoleniowych i organizacyjnych. Chcemy pomóc zwykłym mieszkańcom, spoza polityki, będącym blisko codziennych problemów miasta, zdobyć mandaty Radnych. W ciągu kilku dni zgłosiło się ponad pięćdziesięciu kandydatów i czekamy na więcej - dodaje Berkowicz.
Czytaj też: Kraków. Szukał jej cały internet. Złodziejka zdecydowała się oddać puszkę z datkami [WIDEO]
Formularz znajdziecie pod tym linkiem.
Czytaj też: Kraków. Znęcali się nad 2-miesięcznym synkiem. Grozi im 8 lat więzienia
Zobacz TO WIDEO: