Kandydat wycofał się z wyścigu o prezydenturę Krakowa. Muzyk nie zastąpi Majchrowskiego

Wybory samorządowe. Marcin Bzyk-Bąk nie zastąpi Majchrowskiego. Zrezygnował z kandydowania

Stawka kandydatów ubiegających się o funkcję prezydenta Krakowa zmniejszyła się o jedną osobę. Z walki o schedę po Jacku Majchrowskim zrezygnował Marcin Bzyk-Bąk. Artysta i grupa popierających go mieszkańców zarejestrowali w PKW swój komitet pod nazwą KWW Kraków Pany. Listy kandydatów na radnych nie udało się jednak skompletować – część osób ostatecznie nie zdecydowało się na start m.in. z powodów osobistych. Marcin Bzyk-Bąk chciał stworzenia w Krakowie ośrodka rehabilitacyjno-leczniczego dla dzikich zwierząt oraz cmentarza dla zwierząt. 

- Po długich rozważaniach i konsultacjach z moim zespołem podjąłem decyzję o rezygnacji z kandydowania na stanowisko prezydenta Krakowa w nadchodzących wyborach. Życzę wszystkim kandydatom, by debata była merytoryczna, a postawa - pełna szacunku. Niech najlepszy kandydat wygra, zawsze z myślą o dobru Krakowa – napisał muzyk w oświadczeniu przesłanym PAP.

Równocześnie wokalista zespołu Wu-Hae zapowiedział, że planuje start w kolejnych wyborach samorządowych, które planowo odbędą się w 2029 r. Poniżej dalsza część artykułu.

MPK Kraków wyremontowało dwa historyczne Zeppeliny. W mieście zostanie tylko jeden

Marcin Bzyk-Bąk startował z list Majchrowskiego. Chciał odłączyć Nową Hutę od Krakowa

Marcin Bzyk-Bąk (ur. 1976) w 2018 r. bezskutecznie ubiegał się o mandat radnego z komitetu wyborczego Jacka Majchrowskiego Obywatelski Kraków. Obecnie mieszka w dzielnicy Bieżanów-Prokocim. W przeszłości mieszkał w Nowej Hucie i był zwolennikiem odłączenia się jej od reszty Krakowa. Dziś ten postulat jest nieaktualny, ponieważ – jak wyjaśnił artysta – rejon ten w ostatnich zmienił się na korzyść, dzięki dofinansowaniu miasta.