Policjanci znaleźli szczątki człowieka. Kim jest tajemniczy mężczyzna ze zdjęcia? Jego zwłoki znaleziono w 2020 roku
Był czerwiec 2020 roku. Policjanci z wydziału kryminalnego weryfikowali swoje ustalenia operacyjne w Krakowie. Działali na terenie krakowskiej Olszy zlokalizowanej na północy miasta. W trakcie swoich działań natrafili na szkielet mężczyzny, który był ukryty pod posadzką budynku. Wstępne oględziny wskazywały, że człowiek ten, został zabity strzałem w głowę z broni palnej.
− Prokuratura Okręgowa w Krakowie wszczęła śledztwo w sprawie zabójstwa, a policjanci rozpoczęli analizowanie wszelkich pojawiających się informacji oraz wątków − podawali w komunikacie funkcjonariusze policji.
Ustalenia wykazały, że ofiara wywodziła się ze środowiska przestępczego działającego w Krakowie w latach 90-tych. Ustalenia śledczych pokrywały się z wynikami badań szczątków przeprowadzonych przez specjalistów Zakładu Medycyny Sądowej, jak również Instytutu Ekspertyz Sądowych w Krakowie. Eksperci ocenili, że mężczyzna został zamordowany w drugiej połowie lat 90.
− DNA denata porównano z bazą DNA osób zaginionych, ale to nie przyniosło pozytywnego rezultatu. Na podstawie opinii biegłych, z zakresu medycyny sądowej jak również antropologii wykonano rekonstrukcję twarzy ofiary − podawano w komunikacie.
Ustalono, że mężczyzna w chwili zabójstwa miał ok. 40 lat, 176 cm wzrostu oraz ważył około 70 kg. Informacje wraz ze zdjęciem mężczyzny zostały przesłane do wszystkich jednostek policji na terenie kraju. Tożsamości denata jednak nie ustalono.
Niestety, pomimo wielu miesięcy, śledztwo stanęło, aż w końcu prokuratura pod koniec sierpnia ubiegłego roku postanowiła je umorzyć. − W toku postępowania, pomimo podjętych czynności, nie zdołano ustalić tożsamości mężczyzny − przekazała w rozmowie z portalem „gazeta.pl” prok. Oliwia Bożek-Michalec z Prokuratury Okręgowej w Krakowie.