- Dyrektor szkoły zgłosiła, że były zastrzeżenia co do zachowania katechety - mówi naszemu portalowi Józef Palenik, prokurator rejonowy. Dodaje, że śledztwo dotyczy dopuszczenia się "innych czynności seksualnych". - Toczy się ono w sprawie, a nie przeciwko osobie - podkreśla prokurator.
Kilkanaścioro dzieci poszkodowanych
Poszkodowanych może być nawet kilkanaścioro dzieci. - Można mówić w przybliżeniu o 10-15 osobach. Ta liczba może się zmniejszyć lub zwiększyć - mówi Palenik. Niebawem w sprawie mają zostać przesłuchani rodzice i nauczyciele ze szkoły podstawowej w Kluszkowcach. O przesłuchaniu dzieci, zgodnie z procedurami, zadecyduje sąd.
Polecany artykuł:
Całą sprawę zgłosiła dyrektor szkoły podstawowej w Kluszkowcach. - Informacje pozyskałam z różnych źródeł. Decyzja o złożeniu zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa wymagała roztropnego podejścia do tematu, wysłuchania wielu stron - mówi nam dyrektor Maria Mikołajczyk. Nie chce zdradzać więcej szczegółów w sprawie.
O. Grzegorz Z. odsunięty od obowiązków
Sprawcą molestowania seksualnego miał być o. Grzegorz Z., karmelita bosy. Duchowny pracował w parafii Matki Bożej Częstochowskiej w Kluszkowcach. Nie udało nam się z nim skontaktować.
O. Andrzej Gut, proboszcz parafii, jest oszczędny w słowach. - W tej chwili trwa dochodzenie. Nie mam nic więcej do powiedzenia poza tym, co oficjalnie ustalono - mówi naszemu portalowi. Proboszcz zapewnia, że od razu po ujawnieniu sprawy o. Grzegorz Z. został odsunięty od swoich obowiązków w parafii.
Zakon gotowy pomóc ofiarom
W sprawie zabrała głos Krakowska Prowincja Zakonu Karmelitów Bosych. Sekretarz prowincji wydał komunikat, w którym poinformował, że Grzegorz Z. został odsunięty od pracy z dziećmi i młodzieżą i nie wolno mu publicznie sprawować kultu bożego. Władze Prowincji zadeklarowały pomoc i współpracę z wymiarem sprawiedliwości. "O ile oskarżenia okażą się prawdziwe, wyrażamy ofiarom oraz wszystkim dotkniętym tymi czynami współczucie, jesteśmy gotowi zapewnić pomoc duszpasterską i psychologiczną tym, którzy jej potrzebują w związku z tą sprawą" - czytamy w komunikacie.