Tatry. 31-latka zginęła w wyniku ataku niedźwiedzia
31-letnia kobieta zginęła w wyniku ataku niedźwiedzia w Demianowskiej Dolinie w Tatrach, po słowackiej stronie gór - poinformowała "Gazeta Krakowska", opierając się na doniesieniach tamtejszych mediów. Wszystko działo się w piątek, 15 marca, wieczorem, gdy służby ratownicze otrzymały informację, że zwierzę goni ofiarę i towarzyszącego jej mężczyznę. Gdy na miejsce dotarli ratownicy górscy i policja, 31-latka, obywatelka Białorusi, już nie żyła, natomiast druga z osób zdołała uciec, nie odnosząc żadnych obrażeń.
Dalsza część tekstu poniżej.
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych podało, że do tragicznego zdarzenia doszło w ośrodku narciarskim Jasna, będącym częścią Repiskiej. Według departamentu środowiska kobieta miała zginąć w wyniku ataku niedźwiedzia. Okoliczności wyjaśnia policja, współpracuje zespół interwencyjny ds. niedźwiedzia brunatnego oraz przedstawiciele sztabu kryzysowego wydziału ochrony środowiska - poinformował portal teraz.sk, na który powołuje się "Gazeta Krakowska".