Kolejne zakażenia małpią ospą w Polsce. Ciężki przebieg choroby u dwóch pacjentów
Ledwie kilka dni temu minister zdrowia Adam Niedzielski potwierdził pierwszy przypadek małpiej ospy w Polsce, a już liczba cierpiących na tę chorobę zakaźną powiększyła się o sześć osób. Informację o wykryciu kolejnych zakażeń przekazała Wirtualnej Polsce dr Grażyna Cholewińska-Szymańska, specjalistka chorób zakaźnych i ordynator w Wojewódzkim Szpitalu Zakaźnym w Warszawie. Wszyscy pacjenci są hospitalizowani w stolicy kraju, a u dwójki z nich choroba ma ciężki przebieg.
Zdaniem dr Cholewińskiej-Szymańskiej, nawet u pacjentów ciężej przechodzących zakażenie małpią ospą, rokowania na wyzdrowienie są dobre. - Wczoraj otrzymaliśmy wyniki dodatnich testów w kierunku małpiej ospy u sześciu pacjentów z naszego szpitala. O zakażeniu i chorobie można mówić wtedy, kiedy jest ona potwierdzona pozytywnym wynikiem testu, tak jest w tych przypadkach - powiedziała "WP" dr Grażyna Cholewińska-Szymańska.
PRZECZYTAJ: Skandaliczny rozbój w Olkuszu. Dla 10 złotych grozili 15-latkowi maczetą
Kolejne zakażenia małpią ospą w Szczecinie i Krakowie?
Niestety małpia ospa może się rozprzestrzeniać w naszym kraju. Według nieoficjalnych informacji "WP", kolejni pacjenci diagnozowani pod kątem zakażenia małpią ospą przebywają w szpitalach w Krakowie i Szczecinie. Choroba nie została jeszcze u nich potwierdzona, pacjenci są dopiero w trakcie diagnostyki. Przypomnijmy, że minister zdrowia Adam Niedzielski ocenił, że działania służb sanitarnych w przypadku małpiej ospy będą podobne do tych, stosowanych w trakcie pandemii koronawirusa.
– Małpia ospa (…) wymaga takich samych działań jak w wypadku koronawirusa. Mowa chociażby o zadaniach sanepidu, czyli prowadzeniu śledztwa epidemicznego. Mamy obowiązek izolacji w warunkach szpitalnych, bo to pomoże dowiedzieć się więcej o tym, jak ta choroba będzie się rozprzestrzeniała i jaki będzie miała charakter – podkreślił minister zdrowia Adam Niedzielski w rozmowie z serwisem Interia.