Zapadlisko na cmentarzu w Trzebini zostało zasypane
Małopolski Urząd Wojewódzki poinformował, że gigantyczna dziura, powstała na cmentarzu w Trzebini wskutek zapadliska została zasypana. Do katastrofy geologicznej na terenie nekropolii doszło w zeszłym tygodniu, a jej efektem było zniszczenie 40 grobów, w których spoczywało 61 ciał zmarłych. Znalazły się one w leju o głębokości 10 metrów i 20-metrowej średnicy. Niestety w tym przypadku przeprowadzenie ekshumacji okazało się niemożliwe. Niestabilność terenu mogłaby bowiem zagrażać bezpieczeństwu osób podejmujących takie prace. Zmarli spoczywający w grobach, które uległy zniszczeniu, mają zostać godnie upamiętnieni. Ustalenia z rodzinami w tej sprawie koordynuje miejscowa parafia. Cmentarz w dalszym ciągu jest zamknięty. Jego ponowne otwarcie jest uzależnione od wyników badań geologicznych terenu. Potrwają one przez około dwa miesiące, w związku z tym otwarcie cmentarza w Trzebini na 1 listopada wydaje się mało prawdopodobne. Sanepid zapewnił, że badania próbek wody pobranych w Trzebini nie wykazały nieprawidłowości.
Burmistrz Trzebini powiadomił o kolejnym zapadlisku
Burmistrz Trzebini powiadomił w mediach społecznościowych, że w mieście powstało kolejne zapadlisko. Na szczęście pojawiło się one na terenie niezabudowanym i miało niewielką średnicę. Informacja o zdarzeniu została przekazana Spółce Restrukturyzacji Kopalń, która zleciła zasypanie zapadliska. W wyniku powstania nowego zapadliska nikt nie ucierpiał.
Polecany artykuł: