Kolejny wypadek w Tatrach

i

Autor: pixabay.com

Kolejny wypadek w Tatrach. Mężczyzna i kobieta spadli z 250-metrowej przełęczy

2022-01-11 17:28

Trudne warunki panujące w Tatrach przyczyniły się najprawdopodobniej do wypadku, do którego doszło we wtorek (11 stycznia) na Przełęczy Krzyżne. Dwoje turystów spadło ok. 250 metrów na stronę Doliny Pańszczycy. Ranni turyści zostali przetransportowani do szpitala śmigłowcem.

We wtorek (11 stycznia) po południu ratownicy TOPR zostali wezwani do wypadku, który miał miejsce w Tatrach Wysokich na Przełęczy Krzyżne. Jak się okazało, dwoje turystów – kobieta i mężczyzna – spadło ok. 250 metrów z Przełęczy Krzyżne na stronę Doliny Pańszczycy. Pierwszej pomocy poszkodowanym udzielili ratownicy TOPR. Ranni turyści zostali przetransportowani do szpitala śmigłowcem.

To kolejny poważny wypadek, do którego doszło w ostatnim czasie w Tatrach. W nocy z poniedziałku na wtorek (10/11 stycznia) odnaleziono zwłoki 46-letniego Gabriela, który zaginął w sobotę, podczas samotnej wyprawy na szczyt Grześ w Tatrach Zachodnich. Z kolei w niedzielę (9 stycznia) odnaleziono ciała trzech Polaków, którzy zginęli pod Gerlachem.

Warunki do uprawiania turystyki w wyższych partiach Tatr są bardzo trudne – ostrzega Tatrzański Park Narodowy. Na szlakach zalega twardy i zmrożony śnieg, a powyżej 2000 m n.p.m. pokrywa go dodatkowo gruba warstwa lodu. Dodatkowo w partiach graniowych poruszanie utrudnia silny wiatr. Również na niżej położonych szlakach i drogach dojściowych do schronisk występują liczne oblodzenia.

ZOBACZ TEŻ: Michał, Aleksander i Adam "są już w swoich górach". Łamiące serce pożegnania po tragedii pod Gerlachem

„Poruszanie się w warunkach zimowych, w wyższych partiach Tatr, wymaga dużego doświadczenia w zimowej turystyce górskiej oraz znajomości oceny lokalnego zagrożenia lawinowego i posiadania odpowiedniego sprzętu - raki (nie raczki!), czekan, kask, lawinowe ABC, wraz z umiejętnością posługiwania się nim” - czytamy w komunikacie Tatrzańskiego Parku Narodowego.

Sonda
Czy turyści powinni płacić za akcje ratownicze, gdy wychodzą w góry pomimo zakazu?
Zima wróciła w Bieszczady

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki