Wyrok sądu

Koran i Arisa nie dożyły ukarania okrutnego właściciela. Zgotował im piekło! "Psy były wyniszczone"

2023-08-02 8:16

Sąd w Oświęcimiu skazał mieszkańca Broszkowic za znęcanie się nad dwoma psami. U Korana i Arisy zdiagnozowano szereg nieleczonych chorób, w tym wygłodzenie oraz anemię. Oba psiaki zostały uratowane przez OTOZ Animals Oddział Oświęcim. Koran został adoptowany przez nowego właściciela, Arisa do końca życia została pod opieką schroniska. Niestety oba czworonogi zmarły, zanim zapadł wyrok skazujący ich dręczyciela.

Oświęcim. Wyrok za znęcanie się nad zwierzakami dla okrutnego właściciela

Mieszkaniec Broszkowic został skazany przez sąd w Oświęcimiu za znęcanie się nad dwoma psami: Koranem oraz Arisą. Mężczyzna usłyszał wyrok sześciu miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na trzy lata. Dodatkowo musi zapłacić nawiązkę w wysokości 5000 zł na rzecz OTOZ Animals o. Oświęcim - Schroniska dla bezdomnych Zwierząt w Oświęcimiu oraz 200 zł kosztów procesu i zastępstwa procesowego. Wyrok został podany do wiadomości publicznej poprzez wywieszenie go na tablicy ogłoszeń, a mężczyzna nie będzie mógł posiadać zwierząt przez 10 lat. W wyniku jego długotrwałych zaniedbań, należące do niego psy cierpiały między innymi na: ropne zapalenie macicy, muszycę, bakteryjne zapalenie kanałów słuchowych, anemię, czy niedożywienie.

Koran i Arisa nie dożyły skazania byłego właściciela

Niestety Koran i Arisa nie dożyły wyroku skazującego byłego właściciela. Zwierzęta zmarły jeszcze przed wydaniem sądowego rozstrzygnięcia. Szczególnie wzruszająca jest historia Arisy, która przez długi czas walczyła o powrót do zdrowia. Choroby i rany powstałe w wyniku zaniedbań właściciela spowodowały jednak w jej organizmie takie spustoszenie, że nie udało się jej uratować.

Oba psy były bardzo wyniszczone, bo od szczeniaka mieszkały na zewnątrz, na gołej ziemi, bez schronienia a przez ostatni czas również bez podstawowej opieki weterynaryjnej oraz prawidłowego żywienia. (...) Koranowi udało się znaleźć nowy dom. Swoje ostatnie chwile spędził u boku człowieka, który obdarzył go miłością, bezpieczeństwem i szacunkiem, za które bardzo dziękujemy. O życie Arisy walczyliśmy miesiącami. Niestety pomimo ogromnych starań z naszej strony, wielu konsultacji u lekarzy specjalistów i wykorzystaniu wszystkich możliwości leczenia, przez wieloletnie zaniedbanie jej ,,opiekuna” nie udało nam się uratować jej życia. Zmarła w schronisku wśród pracowników i wolontariuszy, kochana i bezpieczna - relacjonują wolontariusze OTOZ Animals Oddział Oświęcim.

Protest przeciwko zanieczyszczeniom rzek pod Wojewódzkim Inspektoratem Ochrony Środowiska w Krakowie
Sonda
Czy kary za znęcanie się nad zwierzętami powinny być wyższe?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki