Jak informuje Gazeta Wyborcza Kraków, ksiądz Piotr Natanek nie wierzy w koronawirusa i do tego samego przekonuje swoich wyznawców, przez co m.in. ukrywają oni objawy zakażenia. Świadkiem takiej sytuacji była wnuczka jednej z kobiet, która wzięła udział w spotkaniu z suspendowanym wiele lat temu księdzem Natankiem w Grzechyni, do którego doszło pod koniec września br. Seniorka, która wróciła stamtąd z objawami COVID-19, postanowiła je ukryć, wskutek czego zaraziła swojego męża i pozostałych członków, w dodatku naraziła na zakażenie kolejne kilkadziesiąt osób.
- Ludzie są tak zmanipulowani i wyszkoleni, mają tak wyprane mózgi, że ukrywają choroby i nie zgłaszają objawów związanych z COVID-19 (...) - mówi Gazecie Wyborczej Kraków wnuczka zakażonej koronawirusem.
Jak informuje Gazeta Wyborcza Kraków, ksiądz Natanek w obecności swoich wyznawców nie tylko manipuluje nimi, poddając w wątpliwość istnienie koronawirusa, ale utrzymuje, że został on wymyślony do walki z religią katolicką.
- To jest wojna. Wypowiedziano wojnę Bogu, ludzkości i Kościołowi. Wy tego kompletnie nie rozumiecie. Pod przykrywką wirusa wprowadzają nowy system. Za chwilę wy wszyscy pójdziecie do szczepień... - mówi Natanek cytowany przez Gazetę Wyborczą Kraków.
Wnuczka kobiety, która brała udział w spotkaniu w Grzechyni, przekonuje, że łamano tam wiele obostrzeń ograniczających epidemię koronawirusa w Polsce. Wszyscy uczestnicy byli stłoczeni w jednym miejscu, co sprawiło później, że wielu z nich już w drodze powrotnej miało objawy zakażenia. Te same osoby ściągały też maseczki, by ucałować dłoń księdza Natanka.
Jak informuje Gazetę Wyborczą Kraków kobieta, księdzem Natankiem i jego manipulacjami w temacie koronawirusa powinny się zająć odpowiednie służby. W tej sprawie bezradny jest Kościół, który wyczerpał wszelkie możliwości wpływu na byłego duchownego.
- Kościół tyle, ile mógł zrobić w sprawie Piotra Natanka, już zrobił. Suspendowany nie ma prawa odprawiać mszy. W tej chwili jest to sprawa służb cywilnych. Wielokrotnie powtarzaliśmy, że Piotr Natanek Eucharystię sprawuje niegodnie i uczestnictwo w niej również jest grzechem - mówi Gazecie Wyborczej Kraków rzecznik tamtejszej kurii metropolitalnej ks. Łukasz Michalczewski.