W sklepach w wielu regionach Polski są coraz większe problemy z zakupami produktów spożywczych i higienicznych. W zastraszającym tempie pustoszeją półki z produktami o długiej dacie przydatności do spożycia, m.in. z makaronami, produktami sypkimi, konserwami w puszkach, mlekiem i mąką. Nie inaczej jest w Krakowie i w Małopolsce, gdzie wykonano zdjęcia zamieszczone w galerii.
Polecany artykuł:
Od kilku dni w sklepach brakuje też artykułów antybakteryjnych - mieszkańcy wykupili wszystkie żele i mydła oraz chusteczki odkażające. Zaczynają się też problemy z papierem toaletowym i chusteczkami, które błyskawicznie są wykupowane przez konsumentów.
W środę pojawiła się też informacja o planowym zamykaniu sklepów wielkopowierzchniowych, co dodatkowo podsyciło panikę wśród społeczeństwa. Te informacje stanowczo zdementowała minister Jadwiga Emilewicz, która nazwała je fakenewsami.
Koronawirus. Obiekty handlowe działają normalnie
Ministerstwo Rozwoju poinformowało o tym, że nie jest rozważane wprowadzenie nakazu dotyczącego zamykania obiektów handlowych. Zarówno pracownicy takich sklepów, jak i klienci, są proszeni o przestrzeganie wytycznych dotyczących przestrzegania zasad higieny, o których informuje Główny Inspektor Sanitarny.
Jadwiga Emilewicz we wpisie na Twitterze poinformowała też o tym, że sama była w sklepie i nie zauważyła problemów z towarem.
Tymczasem zdjęcia, które otrzymujemy od naszych internautów i dziennikarzy, pokazują, że są miejsca w których problem z zakupami jest realny. Jak sytuacja wygląda u Was? Czekamy na Wasze sygnały pod adresem [email protected] - wysyłajcie nam informacje i zdjęcia.