W Polsce wprowadzony został stan zagrożenia epidemicznego w związku z rozprzestrzeniającą się pandemią koronawirusa. Do sobotniego wieczoru w całym kraju odnotowano już 104 potwierdzone przypadki zakażenia, a trzy osoby zmarły. Największa liczba zarażonych przebywa w szpitalach w województwie mazowieckim (19), lubelskim (15), dolnośląskim (13), śląskim (12) i łódzkim (12).
W całej Polsce trwa akcja "Zostań w domu", tymczasem część kościołów zachęca wiernych do przychodzenia na msze święte i organizuje częstsze nabożeństwa.
- W związku z wprowadzeniem stanu zagrożenia epidemicznego w Polsce, podczas każdej Mszy Świętej wewnątrz kościoła może przebywać jednorazowo maksymalnie do 50 osób. Odwołane zostają nabożeństwa Gorzkich Żali i Drogi Krzyżowej i wszystkie stałe nabożeństwa w tygodniu, spotkania grup modlitewnych i formacyjnych, odwołane zostają rekolekcje szkolne i parafialne - napisano na stronie internetowej Kościoła pw. św. Maksymiliana Marii Kolbego w Olkuszu.
Dodano też, że ze względu na ograniczenie do 50 osób w kościele, umożliwiamy uczestnictwo chętnym osobom poprzez zwiększenie ilości Mszy Świętych. Te będą się odbywać w godzinach 7 - 13:30 co pół godziny, będą też trzy nabożeństwa w godzinach popołudniowych.
To oznacza, że w ciągu kilku godzin przez kościół może przewinąć się nawet 850 osób. Decyzja o zwiększeniu liczby mszy świętych wzbudziła wśród internautów ogromne oburzenie.
Czy to prawda? W czasie takiego zagrożenia rozumu nie mają... A za dwa trzy dni będą przypadki zarażeń w Olkuszu.
Hajs z tacki ponad dobro wiernych
Zamknąć wszystkie kościoły!!! Boga się ma w sercu a nie na tacy...
A Wy co sądzicie o decyzji duchownych z Olkusza? Czekamy na Wasze komentarze na Facebooku!
Polecany artykuł: