Pasażerka zajęła cztery miejsca w jedynce jadącej w kierunku Salwatora. Każdy, kto chciał tam usiąść usłyszał wiązankę przekleństw i wyzwisk. Dodatkowo kobieta blokowała przejście dziecięcym wózkiem (bez dziecka w środku).
ZOBACZ WIDEO:
- Ciekawe gdzie usiądzie, na pewno k**** nie koło mnie - drwiła pasażerka. Ludzie zza okna byli wyzywani od buców. - Do grobu k**** szm******e - krzyczała na cały wagon pasażerka, czując się jak u siebie.
Dziwne zachowania w MPK nie należą do rzadkości
W poniedziałek z kolei doszło do bardzo niecodziennej i bardzo nieprzyjemnej sytuacji w jednym z tramwajów linii jedenaście. Pasażer w którymś momencie kursu wypróżnił się na środku pojazdu. Inni pasażerowie musieli opuścić tramwaj, gdyż nie mógł kontynuować jazdy. Ostatecznie wrócił do zajezdni.
Bycie kierowcą miejskiego autobusu to nie jest tylko siedzenie w kabinie. Zdaniem pracowników Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego w Krakowie, mieszkańcy w większości nie mają pojęcia z jakimi sytuacjami muszą się mierzyć kierowcy.