To kolejny zakup Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego w Krakowie. Już teraz miejski przewoźnik czeka na dostawę 50 nowych tramwajów "Lajkonik", któe do końca 2020 roku wyjadą na tory. Jeden z nich jest już w stolicy Małopolski i przechodzi konieczne testy, by uzyskać homologację.
Kolejne tramwaje mają pozwolić na wycofanie starych i wysłużonych wagonów, m.in. akwariów i wiedeńców. Oferta, która wpłynęła do MPK we wrześniu ubiegłego roku przeszłą pozytywną ocenę.
- W sumie zamówienie dotyczy przygotowania do 60 nowych wagonów, ale w pierwszym etapie realizowany będzie zakup 10 pojazdów. Ostateczna wielkość zamówienia będzie zależeć m.in. od wysokości uzyskania dofinansowania z Unii Europejskiej. Zanim jednak z producentem zostanie podpisana umowa, oferta Stadlera zostanie przesłana do Urzędu Zamówień Publicznych do tzw. kontroli uprzedniej - tłumaczy krakowski magistrat.
Dostawy pierwszych 10 nowych tramwajów z tego zamówienia będą mogły się rozpocząć już na początku 2022 roku. Koszt dostawy jednego nowego tramwaju wraz z materiałami eksploatacyjnymi został przez dostawcę wyceniony na 8 371 600 zł netto.
Co będzie wyróżniać nowe zamawiane przez krakowskiego przewoźnika tramwaje? Warto zwrócić uwagę na to, że w nowych tramwajach będzie więcej przestrzeni z niską podłogą oraz dla osób niepełnosprawnych poruszających się na wózkach. Nowością będą specjalne oparcia zamontowane dla osób stojących.
Tramwaje będą mieć minimum sześć drzwi i umożliwią jednoczesną podróż co najmniej 220 osób. Dwa wagony będą przystosowane do jazdy bez sieci trakcyjnej, a pozostałe zostaną tak zaprojektowane, aby w przyszłości móc korzystać z tego rozwiązania. Wszystkie tramwaje będą wyposażone w klimatyzację, automat biletowy, system informacji pasażerskiej, monitoring, porty USB do ładowania smartfonów oraz system liczenia pasażerów.