Kraków. Manifestacja "Ani jednej więcej". Protestowali po śmierci Izabeli z Pszczyny
30-letnia Izabela zmarła we wrześniu w Szpitalu Powiatowym w Pszczynie. Kobieta znajdowała się w 22. tygodniu ciąży, niestety u płodu lekarze stwierdzili poważne wady rozwojowe, lecz nie zdecydowali się na wykonanie aborcji. Pełnomocniczka rodziny mec. Jolanta Budzowska twierdzi, że na postawę lekarzy, którzy mieli czekać, aż płód obumrze wpłynął zeszłoroczny wyrok TK zakazujący aborcji ze względów embriopatologicznych. Tę wersję potwierdza matka zmarłej kobiety, która dostawała od Izabeli SMS-y świadczące o jej obawach przed sepsą. To właśnie szok septyczny wywołany zakażeniem organizmu był przyczyną śmierci ciężarnej kobiety. Śledztwo w tej sprawie prowadzi prokuratura.
Dalsza część artykułu poniżej.
PRZECZYTAJ: Karolina zabiła męża tyrana i gwałciciela. Sąd ją uniewinnił, ale prokurator nadal chce ją wsadzić za kratki
W niedzielę (7 listopada) w wielu polskich miastach, w tym także w Krakowie odbyły się manifestacje pod hasłem: "Ani jednej więcej". Uczestnicy protestów chcieli uczcić pamięć zmarłej Izabeli oraz wyrazić swój sprzeciw wobec zeszłorocznego wyroku TK w sprawie aborcji. W Krakowie w manifestacji wzięło udział kilka tysięcy osób. Zdjęcia ze wczorajszej demonstracji znajdują się poniżej.