Faceci w spódnicach, przepastne suknie uszyte z kilkunastu metrów materiału, kosmiczne kreacje rodem z filmów science fiction. To już nie ubrania, a prawdziwe dzieła sztuki - tak opisywali swoje projekty studenci Szkoły Artystycznego Projektowania Ubioru. Inspiracje były jednak bardzo różne.
- W projektowaniu kierowałam się dwoma tropami: Myszką Miki i Lady Gagą - mówiła jedna z projektantek, która na uszyte przez siebie ubrania zużyła ponad dziesięć metrów tkaniny.
Większość studentów miała już za sobą pierwsze przetarcie z wielkim światem mody, jednak wszyscy byli zgodni - im więcej okazji do pokazania swoich projektów na wybiegu, tym lepiej. Potem o wiele łatwiej jest startować w dorosłą karierę. A te nie są wśród studentów SAPU rzadkie - jak przyznawali studenci, ich starszych kolegów, absolwentów szkoły, można spotkać często w Mediolanie i Paryżu, modowych stolicach Europy.
Pokaz Laboratorium Mody był dla młodych projektantów przede wszystkim okazją do popisania się swoją fantazją i inwencją twórczą. Nie brakowało naprawdę odważnych projektów, prezentowanych na wybiegu przez profesjonalne modelki. Pokaz obserwowało kilkuset widzów.