Pokrzywdzona powiadomiła o zdarzeniu policję w 2016 roku. Od tego momentu pod nadzorem nowohuckiej prokuratury, funkcjonariusze prowadzili czynności operacyjne oraz śledcze, których celem było zebranie dowodów przestępstwa, a także ustalenie i zatrzymanie jego sprawcy.
Policjanci ustalili tożsamość gwałciciela, a badania genetyczne pozwoliły na udowodnienie mu także innego podobnego przestępstwa - do tej pory niewyjaśnionego. Mieszkaniec województwa mazowieckiego, który na przestrzeni 9 lat dopuścił się w Krakowie dwóch gwałtów, został zatrzymany i przebywa już w areszcie śledczym. W toku żmudnego śledztwa zebrane tropy nakierowały podejrzenia policjantów na 38-letniego mieszkańca województwa mazowieckiego. Mężczyzna, pomimo ukrywania się, został zlokalizowany i 21 maja br. zatrzymany w okolicach Warszawy.
Polecany artykuł:
Porównanie kodu DNA wyodrębnionego z materiału pobranego od zatrzymanego z materiałem biologicznym jaki zabezpieczono na miejscu przestępstwa, a który pochodził od napastnika, potwierdziło, że policjanci trafnie wytypowali sprawcę zgwałcenia. Ponadto, po sprawdzeniu w policyjnej bazie okazało się, że w 2009 roku w ramach czynności procesowych dotyczących zgwałcenia kobiety, która wracała do domu bulwarami wiślanymi, zabezpieczono materiał biologiczny napastnika o identycznym kodzie DNA.
Śledczy zarzucili zatrzymanemu popełnienie dwóch przestępstw: gwałtów. Na wniosek Prokuratury Rejonowej Kraków – Nowa Huta, 22-iego maja br. sąd zastosował wobec podejrzanego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy. Mężczyźnie grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności.