- Przyszło do mnie dość dużo organizacji pozarządowych, ale nie tylko. Takich organizacji, które organizują imprezy wszelkiego typu. Powiedzieli, ze właśnie dostali z Wydziału Administracji Urzędu Miasta zawiadomienie o tym, że tam się imprezy nie będą odbywać w takiej liczbie i że będą ograniczane - mówi reporterowi Radia ESKA radna Małgorzata Jantos, która złożyła w tej sprawie interpelację. - Proszę zauważyć, że to są ludzie, którzy dostali sponsorów, pieniądze. Jeżeli sponsor daje pieniądze, to raczej na określoną lokalizację. Nagle się okazało, że to jest wstrzymane - tłumaczy radna.
W zeszłym roku wydano 51 pozwoleń na organizację imprezy na bulwarach. Urząd miasta tłumaczy, że mieszkańcy skarżyli się na ich uciążliwość. - Pewni ludzie zgłaszali, mówili o tym, że tych imprez jest za dużo. Że one mają taki wydźwięk jarmarczny, folkloru. Baloniki, dmuchawce, jeszcze do tego dochodzi gastronomia. Trudno przejść, sporo hałasu i tym podobne rzeczy - mówi Dariusz Nowak z krakowskiego magistratu.
- Na razie ograniczenie ma charakter rozmów z ludźmi, z organizacjami które chcą tam robić imprezy, na zasadzie sugestii, a nie jakiegoś zakazu - tłumaczy Nowak. - Są już organizacje, które zdecydowały się zrobić imprezę w innym miejscu - dodaje.
- Uważam, że to jest przerost formy nad treścią i że chyba nie do końca powinno tak być - podsumowuje radna Jantos.
Zobacz też:
>>> Zobacz zimę w Krakowie na zdjęciach z dawnych lat! [GALERIA]
>>> W Małopolsce powstaje ścieżka w koronach drzew! To pierwszy taki projekt w kraju [ZDJĘCIA]
Posłuchaj materiału Kuby Paducha, reportera Radia ESKA: