Mężczyźni przewrócili poszkodowanego na ziemię, a następnie uderzali go pięściami i kopali po całym ciele. Na szczęście na całą sytuację zareagował świadek zdarzenia. Podbiegł do atakujących mężczyzn, krzyczał aby przestali i wzywał pomocy. To rozzłościło agresorów. Jeden z nich zaczął atakować interweniującego mężczyznę.
Słysząc wzywanie pomocy, na miejscu pojawiły się inne osoby. Spłoszeni sprawcy zaczęli uciekać z miejsca zdarzenia. Za nimi ruszył jeden z przechodniów, który podążając ich tropem zadzwonił na policję. Funkcjonariusze spotkali się ze zgłaszającym przy bramie Floriańskiej. Zastali tam również jednego ze sprawców, który tak zmęczył się ucieczką, że... zasnął. Pozostałych dwóch przestępców zatrzymano podczas sprawdzania okolicy. Okazało się, że wraz z innymi znajomymi siedzieli na ławce i odpoczywali.
Zatrzymani to osoby bezdomne, w wieku 22, 35 i 51 lat. Wszyscy wielokrotnie karani. W chwili zatrzymania byli nietrzeźwi. Decyzją sądu zostali tymczasowo aresztowani na trzy miesiące. Nie umieli wytłumaczyć, dlaczego zaatakowali chłopaka.
Poszkodowanym zajęła się załoga pogotowia ratunkowego.