Kiedy małopolscy policjanci w ramach akcji "Bezdomni Zimą", sprawdzali dworce, przystanki i pustostany, zapewne nie spodziewali się, że znajdą w nich mężczyznę, który przez 18 lat był przez nich poszukiwany. 51-letni mężczyzna został zdemaskowany 5 stycznia w godzinach porannych na ulicy Bernardyńskiej. W rozmowie z funkcjonariuszami krakowskiej prewencji bezdomny oświadczył, że nie potrzebuje pomocy.
Funkcjonariusze nabrali podejrzeń, widząc zestresowanego mężczyznę, więc postanowili go wylegitymować. Podane przez bezdomnego dane wydawały się być fałszywe, więc policjanci zaczęli go dopytywać. 51-latek w końcu przyznał się, że nie jest tym, za kogo się podaje.
ZOBACZ: Wybierz najpiękniej rozświetlone miasto w Polsce! Do wygrania sprzęt o wartości 200 tys. złotych. Kliknij tutaj!
Mundurowi ustalili, że mężczyzna podał dane swojego o dwa lata starszego brata, których wyuczył się na pamięć. Co więcej, od 18 lat jest poszukiwany listem gończym w związku z art. 227§1 dawnego kodeksu karnego. Dotyczy on m.in. fałszowania pieniędzy i papierów wartościowych. Rzekomy "bezdomny" został zatrzymany i trafił do aresztu śledczego. Jego sprawą zajmie się prokuratura.