Kraków. Bezwładnie leżał na chodniku, nagle jego serce przestało bić

i

Autor: policja.pl Kraków. Bezwładnie leżał na chodniku, nagle jego serce przestało bić

Akcja ratunkowa

Kraków. Bezwładnie leżał na chodniku, nagle jego serce przestało bić

2023-07-15 11:57

Dramat rozegrał się naprzeciwko galerii handlowej w Krakowie. Na chodniku przy ul. Pawiej bezwładnie leżał mężczyzna. 42-latek był przytomny, ale skarżył się na ból w klatce piersiowej. Nagle jego stan zaczął się drastycznie pogarszać. Mężczyzna przestał oddychać, a jego serce przestało bić. Liczyła się każda sekunda.

Kraków. 42-latek leżał bezwładnie na chodniku

Sytuacja miała miejsce w poniedziałek, 10 lipca. Było około godz. 18, policjanci krakowskiego oddziału prewencji, pełniący służbę w rejonie Rynku Głównego, otrzymali zgłoszenie o mężczyźnie leżącym przy ulicy Pawiej, który może potrzebować pomocy.

- Mundurowi w składzie sierżant Robert Luciak, sierżant Wiktor Kabza, starszy posterunkowy Przemysław Matoga, posterunkowy Józef Kaszowski, posterunkowy Jakub Marzec oraz posterunkowy Hubert Tokarz niezwłocznie udali się we wskazane miejsce - przekazała małopolska policja.

Naprzeciwko galerii handlowej funkcjonariusze zobaczyli bezwładnie leżącego na chodniku mężczyznę. 42-latek był przytomny, ale miał problemy z oddychaniem i uskarżał się na ból w klatce piersiowej. Policjanci wezwali na miejsce załogę ratownictwa medycznego, a w oczekiwaniu na przyjazd karetki, monitorowali funkcje życiowe 42-latka. Mężczyzna skarżył się, że boli go serce.

Dramatyczna akcja ratunkowa

Nagle stan zdrowia mężczyzny zaczął się pogarszać. Mężczyzna stracił przytomność. Przestał oddychać, a praca jego serca ustała. Funkcjonariusze zareagowali błyskawicznie i przystąpili do reanimacji 42-latka, koordynowanej przez sierż. Wiktora Kabzę. Policjanci przecięli koszulę nieprzytomnego mężczyzny, sierż. Robert Luciak rozpoczął masaż serca, a post. Hubert Tokarz pobiegł do pobliskiej galerii handlowej po znajdujący się tam defibrylator AED.

Masaż serca okazał się skuteczny, bo po około minucie 42-latek odzyskał przytomność. Mundurowi aż do przyjazdu karetki pogotowia kontrolowali stan mężczyzny przy wykorzystaniu defibrylatora przyniesionego z galerii handlowej. Po kolejnych kilku minutach na miejsce przyjechało pogotowie. Po udzielaniu kwalifikowanej pierwszej pomocy ratownicy zabrali 42-latka, już w stabilnym stanie do szpitala.

Sonda
Czy znasz podstawowe zasady Pierwszej Pomocy?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki