Wśród zwierzaków nie zabrakło oczywiście popularnych kotów i psów, ale coś dla siebie znaleźli również miłośnicy rzadkich zwierząt, niewystępujących w Polsce w swoim naturalnym środowisku. Można było też zobaczyć niecodzienne odmiany doskonale znanych zwierząt - na przykład ogromne króliki, osiągające rozmiar średniej wielkości psa. W hali Chemobudowy zjawiło się też mnóstwo dzieci. Te mogły zobaczyć z bliska ciekawe okazy motyli, ale niektórym bardziej podobały się... boa dusiciele i jadowite ptaszniki.
Duże emocje wzbudziły alpaki. Według ich hodowców zawsze przyciągają tłumy, i nie inaczej było w przypadku krakowskiej wystawy. Zwierzęta budzą sympatię przez osobliwy wygląd, puszyste futro i łagodne usposobienie. To jednak niejedyne ich zalety - przez swój charakter pomagają w terapii osobom niepełnosprawnym. W trudnych sytuacjach pomagają również psy ratownicze, których szkolenie można było zobaczyć z bliska i na żywo.
Patronem medialnym Animal Show było Radio Eska.