Z Urzędu Marszałkowskiego prosto na stanowiska dyrektorskie. Po przegranych wyborach samorządowych byli marszałkowie małopolski Jacek Krupa i Wojciech Kozak w ciągu kilku tygodni znaleźli nowe zatrudnienie. Jacek Krupa na przykład został Dyrektorem do spraw promocji w Miejskim Przedsiębiorstwie Oczyszczania.
- Tak się złożyło, że jego kompetencje są aż nadmiarowe w stosunku do tego co my potrzebowaliśmy, więc wydaje mi się, że grzechem byłoby nie skorzystać z takiej doświadczonej osoby - podkreśla Piotr Odorczuk z MPO.
Były wicemarszałek Wojciech Kozak też został Dyrektorem, w Wodociągach Krakowskich, odpowiedzialnym za hurtową sprzedaż wody. Publicysta Tomasz Borejza komentuje, że to ciekawy zbieg okoliczności.
- Mówiło się, że jednym z elementów tej współpracy wyborczej, przy układaniu list wyborczych do rady miasta, jest takie zobowiązanie, że Ci politycy Platformy [Obywatelskiej - przyp. red.], którzy będą odchodzić z Urzędu Marszałkowskiego będą trafiać do Urzędu Miasta - mówi.
Magistrat takim insynuacjom zdecydowanie zaprzecza. Warto wspomnieć, że zarobki świeżo upieczonych dyrektorów nie różnią się wiele od tych z poprzednich stanowisk.
Posłuchaj reportażu Kuby Paducha: