- Projekt polega na utrzymaniu funkcjonowania komunikacji miejskiej z podkrakowskich miejscowości do Krakowa. Zdajemy sobie sprawę, że odpływ pasażerów był dla wielu prywatnych przewoźników potężną stratą finansową. Aktualnie Zarząd Transportu Publicznego w Krakowie wydał 84 zezwolenia na wykonywanie połączeń (w tym zatrzymywanie się na miejskich przystankach) dla 61 przewoźników. Od początku 2020 roku wygaszono aż 20 takich zezwoleń, a siedmiu przewoźników całkowicie zrezygnowało z wykonywania przewozów - poinformował “Gazetę Krakowską” Sebastian Kowal z ZTP.
Zobacz: Kraków: Pisali prace dyplomowe. Zarobili SIEDEM MILIONÓW złotych! Zostali zatrzymani
Nie wiadomo na razie, na jakich trasach będą kursować agloekspressy. - Trasy nie są jeszcze ustalone w 100 procentach ze względu na fakt, że jesteśmy przed podpisaniem porozumienia, które będzie mówiło o trasie autobusu. Chcielibyśmy współpracować z gminami, których mieszkańcy codziennie odwiedzają nasze miasto, czy to w celach związanych z pracą czy szkołą - tłumaczy Sebastian Kowal.